1.25 kg dobrej kiszonej kapusty
75 dag słodkiej kapusty
1.5 kg mieszanego dość chudego mięsa (np. wołowiny; cielęciny; wieprzowiny; udźca z indyka i ewentualnie trochę sarniny)
30 dag dobrze uwędzonej kiełbasy
20 dag wędzonego boczku
4-5 szklanek esencjonalnego bulionu
10-12 suszonych śliwek bez pestek (najlepiej krajowych pachnących wędzeniem) lub 2 łyżki powideł śliwkowych
kilka suszonych grzybów (prawdziwków lub podgrzybków)
4-5 białych cebul
10-15 dag smalcu
szklankę czerwonego wytrawnego wina
łyżkę przecieru pomidorowego
4 liście laurowe
6-8 ziaren jałowca – o którym dziś pisaliśmy 🙂
pieprz i sól
Przygotowanie :
Na godzinę przed rozpoczęciem gotowania opłucz grzyby, włóż je do miseczki, zalej szklanką gorącej wody. Kapustę kiszoną trochę posiekaj (łatwiej ci będzie ją mieszać), wrzuć do dużego gara, zalej trzema szklankami bulionu lub wody, dodaj jałowiec, listki laurowe, przykryj i postaw na małym ogniu. Dobrze byłoby, gdyby to był garnek z grubym dnem, bo bigos lubi się przypalać. Słodką kapustę dość grubo poszatkuj, wypłucz na sicie, wrzuć do mniejszego garnka. W czasie gdy obie kapusty się gotują, pokrój mięso – dłużej gotujące się gatunki (wołowinę, wieprzowinę i ewentualnie sarninę) w niedużą kostkę, a pozostałe – na większe kawałki. Potem przełóż słodką kapustę do kiszonej i znów zajmij się mięsem. Porcjami obsmażaj je na rozgrzanym smalcu i przekładaj do garnka z kapustą, wlej 1/3 wina i wszystko bardzo starannie wymieszaj. Jeśli uznasz, że potrawa jest zbyt gęsta i zaczyna przywierać do dna, wlej trochę bulionu. Włóż jeszcze przekrojone na połówki śliwki lub powidła śliwkowe oraz przecier z pomidorów. Przypraw potrawę mielonym pieprzem i odrobiną soli. Teraz twój bigos musi się gotować przynajmniej kilka godzin na małym ogniu. Na godzinę przed podaniem postaw garnek z prawie gotowym bigosem na malutkim ogniu, zamieszaj i przykryj. Kiełbasę pokrój w grubawe plastry, boczek w kostkę, zrumień na rozgrzanej patelni i wrzuć do garnka. Podlej bigos resztą wina i, często mieszając, gotuj na małym ogniu około godziny. Jeśli w czasie mieszania stwierdzisz, że potrawa zaczyna przywierać do dna, dolej troszkę wody. Jeśli to możliwe, przy każdym podgrzewaniu bigosu dodawaj do niego trochę pokrojonej pieczeni z obiadu lub wędzonek i odrobinę wina. Ale oczywiście nie jest to konieczne. Przełóż gotowy, pachnący bigos do dużej wazy lub kamionkowej misy i podaj. Obok w koszyczku postaw pieczywo.